Nieprzychylni sobie ludzie robią sobie na złość. Nie widać końca sporu,
a coraz bardziej wyszukane formy odwetu. Ot, taka nasza rzeczywistość.
Nikomu złem za zło nie odpłacajcie (Rzym. 12:17) Obserwuję dzieci w piaskownicy - robią babki z piasku. Któreś któremuś zniszczyło jego dzieło. Poszły w ruch pięści, plastikowe łopatki, zaczęło się obsypywanie piaskiem, konieczna stała się interwencja dorosłych. Nikomu złem za zło! Jezu, przecież my to mamy w genach!... od urodzenia!... Te dzieci są tego dowodem! Nikomu!!! Tak, Panie Jezu, wrodzone instynkty tak trudno zwalczyć w sobie, ale wiem, że z TOBĄ mi SIĘ UDA. Adam |
Poprawiony: piątek, 09 września 2011 17:27 |