Boże, dziękuję Ci, że nie jestem jak inni ludzie: zdziercy, niesprawiedliwi, cudzołożnicy…
Albo jak i ten - celnik. (Łuk.18:11)
Zauważyłem, że lubię się porównywać z innymi ludźmi, choć jednak nie zawsze… Czasami wręcz przeciwnie. Unikam porównań… Dlaczego? Hmm…? Chyba odkryłem zasadę!!! Lubię się porównywać, ale tylko wtedy, gdy oni są ode mnie "gorsi". Ach, te moje słabości, przy ich grzechach to pestka. Pan ich nawet nie zauważy. Nie mogę tylko jeszcze zrozumieć słów Jezusa, że to celnik odszedł usprawiedliwiony. Może to pomyłka, błąd w manuskryptach? Panie, przecież to JA jestem „sprawiedliwy”? Adam |
Poprawiony: piątek, 21 października 2011 18:15 |